Twarda woda nie wszystkim ludziom jawi się jako duży problem w domu. Wiele osób sądzi, że jest to tylko kwestia estetyczna, objawiająca się trudnych do usunięcia zaciekach, smugach czy osadach. Tymczasem problem twardej wody jest o wiele bardziej skomplikowany.
Konsekwencje używania twardej wody
W gospodarstwach, w których występuje problem twardej wody, notuje się szybsze zużycie sprzętu agd – zmywarki czy pralki oraz urządzeń grzewczych. Ponadto urządzenia te korzystając z twardej wody, zużywają nawet o 20% więcej energii, co przekłada się na wysokość rachunków. Twarda woda ma zły wpływ na stan skóry, więc regularne kąpanie się w niej i mycie sprawie, że cera staje się szorstka i zmęczona. Ponadto mycie naczyń w twardej wodzie sprawia, że tracą one błysk i wciąż wyglądają na niedomyte.
Jak pozbyć się problemu?
Odpowiedzią jest kupno zmiękczacza wody. Wiele osób obawia się montażu w domu skomplikowanych urządzeń, tymczasem eksploatacja zmiękczacza wody jest prosta i automatyczna. Regularna wymiana złoża i dosypywana raz na jakiś czas sól tabletkowana to gwarancja, że zmiękczacz będzie działał sprawnie przez długi czas. Wybierając urządzenie tego typu, warto postawić na produkty producentów uznanych w dziedzinie uzdatniania wody.
Moi znajomi mają takie urządzenie, przy czym zainwestowali w czarne wykończenie łazienek i fajnie to wygląda rzeczywiście bez kamienia. Ale czy to aż tak potrzebne? Sam nie wiem. Żona mnie trochę namawia i teoretycznie słyszałem o dobrym wpływie takiej wody na chociażby AGD. Ale nie jest to mały wydatek.
To pomyśl, ile pieniędzy tracisz na detergenty do osadów, odkamieniacze itd 🙂 Nie jest to duży wydatek porównując te koszty.