Sterylizacja to proces, który jest jednym z większych odkryć ludzkości. Samo zadbanie o większą higienę oraz sterylizację narzędzi w szpitalach i gabinetach zabiegowych sprawiło, że znacznie rzadziej mamy do czynienia z zakażeniami wewnątrzszpitalnymi i spowodowanymi nimi powikłaniami. Ze względu na istotność tego zagadnienia, opracowano wiele różnych metod sterylizacji. Jeśli chodzi o główny podział to wyróżniamy tutaj często sterylizację plazmową, sterylizację roztworami środków chemicznych, sterylizację gazami, a także sterylizację termiczną, sterylizację przez sączenie oraz sterylizację promieniowaniem.
Dobroczynne promieniowanie
Warto zwrócić uwagę na tę ostatnią grupę – sterylizacja promieniowaniem może bowiem wykorzystywać promieniowanie UV czy promieniowanie jonizujące, ale też promieniowanie mikrofalowe. Dlatego też czasem w rozmaitych poradach domowych zaleca się, by gąbki kuchenne wkładać czasem do kuchenki mikrofalowej w celu pozbycia się w większości zawartych na nich bakterii. Nie oznacza to jednak, że metoda mikrofalowa spośród wszystkich metod sterylizacji wykorzystujących promieniowanie jest najlepsza. Jest ona dobra, biorąc pod uwagę powszechną dostępność sprzętu w naszych domach, w postaci kuchenek mikrofalowych.
Bakterie w wodzie? Niezbędna będzie lampa UV
Jeżeli jednak naszym problemem są bakterie w wodzie i interesuje nas sterylizacja wody ze studni, to trudno sobie wyobrazić, że każde wyciągnięte wiadro wody będziemy dzielić na malutkie porcje i oddzielnie wkładać je do kuchenki mikrofalowej. Na stronie https://www.krainawody.pl/6-lampy-bakteriobojcze znajdziesz więcej informacji o promieniowaniu UV i dezynfekcji wody.
Lampy to dobre rozwiązanie, spotkałem się już z problemami bakterii w studni u rodziny i sam nawet zamawiałem taką lampę. Radzą sobie z wszelkimi bakteriami, tylko trzeba pamiętać o filtrze mechanicznym przed taką lampą, żeby jej zbyt wcześnie nie zniszczyć przez ewentualne zanieczyszczenia.
Lampy bardzo mi pomogły z wodą ze studni! Moja woda ze studni była w tragicznym stanie, bakterie mnożyły się w szybkim tempie. Przechlorowałem studnie i doradzono mi w sklepie własnie lampe uv. Jestem bardzo zadowolony z jej działania.
Opłaca się coś takiego zamontować, nawet na wszelki wypadek. U mnie dwójka małych dzieci i woda ze studni. Woda pod kątem fizykochemii czysta, ale jednak lampę zakladam, dla bezpieczeństwa małych.